Moda na antyki

Moda na antyki panowała zawsze. Starożytni Rzymianie kolekcjonowali uczone księgi ze wschodu. Panowie w średniowiecznych zamkach zbierali stare, perskie dywany, Napoleon I kolekcjonował zabytki egipskie, a Napoleon III z pewnością gustował w meblach Ludwika XIV. Przez wieki niewiele się zmieniło, obrazy malarzy renesansowych, kolumny greckie i stare, rzeźbione meble cieszą się takim samym powodzeniem jak sto, dwieście, czy pięćset lat temu. Dom wypełniony antykami nie tylko jest elegancki i prestiżowy, ale również podnosi wartość majątku osoby je posiadającej. Warto się więc zastanowić, czy zamiast kolejnych mebli ze sklejki nie powinniśmy zainwestować w wannę na lwich nogach lub hebanowy sekretarzyk z milionem skrytek i szufladek. Takie meble mają duszę, zachwycają swoim widokiem, a na dodatek udowodniły już swoją przydatność i długotrwałość, pozostając tak długo na rynku. Antyki można kupić w każdym mieście, jednak najciekawsze eksponaty z pewnością pojawiają się na ogólnopolskich targach antyków, staroci i niezwykłości, organizowanych w różnych częściach kraju. Można popytać znajomych, czy o żadnym nie słyszeli, albo sięgnąć po pomoc wirtualną i znaleźć interesujące nas targi w jednej z wyszukiwarek. A jeśli ktoś chciałby jednak zrobić zakupy na wynos, z dostawą do domu, różnorodne aukcje prowadzone w internecie dają możliwość zakupu tych cudów meblarskich bez wychodzenia z domu.